zunächst in deutsch und im Anschluss in polnischer Sprache
(Fotos nach dem polnischen Text)
Der 31. Januar ist ein sehr wichtiges Datum für die Einwohner von Chojnice. An diesem Tag im Jahre 1920, nach fast 148 Jahren des preußischen Teilungsgebiets, wurde Chojnice wieder zu einer polnischen Stadt. Es ist erwähnenswert, dass der Rest des Landes schon am 11. November 1918 die Erlangung der Unabhängigkeit feierte.
Diese Situation zeigt, dass das Leben nicht schwarz und weiß ist. Die Unterzeichnung eines Vertrags bedeutete nicht, dass die politische Situation der Stadt Chojnice sofort zur Normalität zurückkehrte. Chojnice oder eigentlich Pommern, musste noch ein wenig um ihre Identität kämpfen. Übrigens, für mich, als junger Mensch, der 2020 in Frieden lebt, scheint es erstaunlich, wie tief die Zugehörigkeit zu einem Land, einer Kultur, einer Sprache und einer Währung in den Menschen verwurzelt sein kann. Polen verschwand aufgrund der Teilungsgebiete 123 Jahre lang vollständig von der Europakarte. Immerhin lebten in dieser Zeit mindestens drei Generationen von Menschen! Dies sind die Generationen von Menschen, die das Leben im preußischen, österreichischen oder russischen Teilungsgebiet nicht akzeptierten. Die Verwendung der Sprachen von Teilungsmächten war zu dieser Zeit für die Polen keine Norm, obwohl sie dazu gezwungen waren. Deshalb trafen sie sich im Untergrund, um Geschichten zu erzählen, polnische Bücher zu lesen und die Sprache ihrer Großeltern zu sprechen. Dank dessen hat Polen über ein Jahrhundert in Erinnerung von Menschen überlebt. Deshalb sind der 11. November für das ganze Land und der 31. Januar für Chojnice so besonders.
Der 100. Jahrestag der Erlangung der Unabhängigkeit wurde in Chojnice eine Woche lang gefeiert. Es wurden historische Vorträge gehalten, sowie Bücher beworben, die über den für Chojnice wichtigen Personen erzählen. Gelegentliche Ausstellungen mit Fotografien, Souvenirs, Dokumenten, sowie vielen wertvollen Museumsausstellungen sind ebenfalls erschienen. Dank diesen Gegenständen, konnten wir sehen, wie das Leben in unserem Land in den Zeiten unserer Vorfahren ausgesehen hatte.
Ein wichtiger Punkt der Feier war auch ein feierlicher Marsch der Bannerpfosten und das symbolische Verlegen von Blumen unter der Gedenktafel, das an die Ereignisse von 1920 erinnert. Bei diesem Marsch nahm auch eine Delegation aus unseren Partnerstädten: aus Mozyra (Weißrussland), Korsun Shevchenko (Ukraine) und Bayeux (Frankreich) teil. Die Partnerstadt Emsdetten wurde vom stellvertretenden Bürgermeister Christian Erfling repräsentiert. Ausländische Gäste nahmen auch an der Gala teil, bei der die Statuetten für Verdienste um die Stadt überreicht wurden. Die Delegierten erhielten die Statuetten für die Pflege um die internationale Freundschaft sowie für Ihre Bemühungen um eine neue, gemeinsame Geschichte zu schaffen.
Am Jubiläumstag wurde eine „Zeitkapsel“ in der Innenstadt begraben. Diese Box enthielt Zeugnisse ihres Lebens, die durch die Einwohnern von Chojnice gesammelt wurden. Dies sind Souvenirs, die vielleicht in 100 Jahren zukünftigen Generationen zeigen werden, wie sich das Leben in dieser Stadt verändert hat oder nicht. Ein wichtiges Element des lokalen Feiertags war die Inszenierung der Einreise nach Chojnice am 31. Januar 1920 um 13.00 der Truppen aus Großpolen. Diese Soldaten sind für uns ein Symbol der Erlangung der Unabhängigkeit. Sie gaben unseren Vorfahren bekannt, dass wir keine Preußen mehr sind. Wir sind Polen!
Chojnicka niepodległość
31 stycznia to dla mieszkańców Chojnic bardzo ważna data. To właśnie tego dnia w 1920 roku, po blisko 148 latach zaboru Pruskiego ponownie staliśmy się miastem należącym do Polski. Warto zaznaczyć, że reszta kraju niepodległość świętowała już 11 listopada 1918 roku.
Sytuacja ta świetnie pokazuje, że życie nie jest czarno-białe. To nie jest tak, że ktoś, gdzieś podpisuje jeden traktat i nagle wszystko wraca do normy sprzed ponad 100 lat. Chojnice, a właściwie Pomorze, musiały jeszcze trochę o swoją tożsamość powalczyć. Na marginesie, dla mnie, młodej osoby żyjącej w 2020, w pokoju, niesamowite wydaje się to, jak głęboko w ludziach potrafi być zakorzeniona przynależność do kraju, kultury, języka, waluty. Polska, za sprawą rozbiorów całkowicie zniknęła z mapy Europy na 123 lata. To przecież przynajmniej trzy pokolenia ludzi! Pokolenia, które nie przyjęły za normę życia pod zaborem pruskim, austriackim czy rosyjskim. Normą dla ówczesnych Polaków nie było też posługiwanie się językami zaborców, choć byli do tego zmuszeni. Dlatego, w podziemiach, po cichu spotykali się by opowiadać o historii, czytać polskie lektury i mówić językiem swoich dziadków. Dzięki temu Polska w pamięci ludzi przetrwała ponad jeden wiek. Dlatego teraz daty 11 listopada, dla całego kraju, i 31 stycznia dla Chojnic, są tak wyjątkowe.
Setną rocznicę powrotu do macierzy w Chojnicach świętowano przez tydzień. Odbywały się prelekcje historyczne, promocje książek upamiętniające ludzi, dzięki którym Chojnice i Polska są właśnie takie jakie są. Pojawiły się też okolicznościowe wystawy fotografii, pamiątek, dokumentów i wielu cennych eksponatów muzealnych. Przedmiotów, które przetrwały próbę czasu, i dzięki nim możemy zobaczyć jak na naszych ziemiach wyglądało życie w czasach naszych przodków. Ważnym punktem obchodów był również uroczysty przemarsz pocztów sztandarowych i symboliczne złożenie kwiatów pod znajdującą się na murach Bramy Człuchowskiej tablicy przypominających o wydarzeniach z 1920 roku. Wiązankę zostawili także delegaci z naszych miast partnerskich: z Mozyra (Białoruś), Korsunia Szewczenkowskiego (Ukraina), Bayeux (Francja). Nie zabrakło także reprezentującego Emsdetten wiceburmistrza Christiana Erflinga. Zagraniczni goście uświetnili też galę, podczas której za zasługi dla miasta wręczone zostały statuetki. Delegaci otrzymali je za pielęgnowanie międzynarodowej przyjaźni oraz za tworzenie nowej, wspólnej historii.
W dniu rocznicy w ścisłym centrum miasta została zakopana „kapsuła czasu”. Skrzynka zawierała zebrane wcześniej wśród chojniczan świadectwa ich życia w obecnych czasach. Są to pamiątki, które być może za 100 lat pokażą kolejnym pokoleniom jak bardzo zmieniło się, a może wcale nie (?), życie w tym mieście.
Ważnym elementem lokalnego święta była inscenizacja wkroczenia do Chojnic 31 stycznia 1920 roku o godz. 13.00 oddziałów wojsk wielkopolskich. To właśnie ci żołnierze są symbolem odzyskania przez nas wolności. To oni oznajmili naszym przodkom, że nie jesteśmy już prusakami. Jesteśmy Polakami.
Danke für Ihre Nachricht. Wir werden diese schnellst möglich bearbeiten.